W tym wpisie znajdziecie krótki opis szycia
kocyka z minky i bawełny. Ale nie tylko! Z racji tego, że większość z nas
połączenie tych tkanin kojarzy z szyciem dla dzieci, pokażę Wam, że minky to
również świetny materiał na uszytki dla dorosłych :)
Mam takie przekonanie, że minky i bawełna kojarzą się tylko i
wyłącznie z szyciem dla dzieci. I wcale nie zamierzam przekonywać, że
tak nie jest. Sama przez długi czas właśnie tak postrzegałam te tkaniny i w ciągu ostatnich kilku miesięcy wyszło spod
mojej maszyny kilka zestawów dla dzieciaczków. Uważam, że kocyk z poduszką to
świetny pomysł na prezent dla milusińskich. A jak dołoży się do tego własnoręcznie
uszytą maskotkę, to już w ogóle jest genialnie! :)
Niemniej jednak, w dalszej części tego wpisu, pokażę Wam, że z minky i
bawełny może powstać coś fajnego również dla dorosłych :) Tymczasem, dla tych,
którzy jeszcze nie próbowali swoich sił w szyciu minky, przygotowałam krótki
opis szycia kocyka.
Kocyk z minky i bawełny – instrukcja szycia
Do uszycia
ocieplonego zestawu dla niemowlaka, kocyk o wymiarach 75x100cm i poduszka o
wymiarach 30x40cm, potrzebujemy:
- 1 metr minky
- 1 metr bawełny
- 1 metr owaty
- miara krawiecka,
kreda i nożyczki
- nici i
maszyna do szycia
- nici i
igła do ręcznego szycia
Wymiary,
które podałam powyżej są najczęściej spotykane przy zestawach dla niemowlaków. Jeśli
szyjemy kocyk dla większego dziecka, lepiej powiększyć wymiary, może to być na przykład 80x120cm.
Resztki
tkanin można wykorzystać na uszycie maskotek :)
Zanim przystąpimy do szycia, pamiętajmy o dekatyzacji. Zalecam
wypranie zarówno bawełny, jak i minky, dodatkowo można wyprasować bawełnę.
I krok
Wycinamy trzy prostokąty na kocyk, po jednym z minky, bawełny i owaty,
o wymiarach ok. 79x104 cm. Wycinamy
również cztery prostokąty na poduszkę, po jednym z minky i bawełny oraz dwa z
owaty, o wymiarach ok. 34x44cm (jako wypełnienie poduszki polecam zastosować podwójną warstwę owaty).
UWAGA!
Radzę dodać po około 2cm zapasów na szew z każdej strony. Minky
podczas szycia jest nieco niesforny i lubi się naciągać. Z doświadczenia wiem,
że lepiej zostawić większe zapasy i potem je dociąć niż doprowadzić do
sytuacji, że zapasy będą zbyt małe.
II krok
Układamy na
sobie trzy warstwy materiałów, w następujące kolejności:
1. owata
2. minky - prawa
strona na wierzchu
3. bawełna - lewa strona na wierzchu
Jeśli chcemy
wszyć metkę lub kolorowe tasiemki, to teraz jest na to odpowiedni moment.
III krok
Spinamy
wszystkie warstwy szpilkami. Najlepiej użyć dużą ilość szpilek i upiąć je dość
gęsto, aby uniknąć przesuwania się materiałów podczas szycia.
IV krok
Zszywamy na około kocyk i poduszkę, oczywiście na maszynie :) Najlepiej, aby bezpośrednio pod stopką znajdowała się bawełna a nie owata. Kiedyś podłożyłam na odwrót i było ta istna męczarnia, ponieważ owata zaczepiała się o stopkę.
UWAGA!
Pamiętaj,
aby zostawić niezszyty kilkucentymetrowy otwór, który umożliwi wywrócenie uszytków
na drugą stronę.
V krok
Wyrównujemy
zapasy szwów i obcinamy nadmiar tkanin. Robimy nacięcia na całym obwodzie
kocyka i poduszki oraz ścinamy rogi.
VI krok
Wywracamy
kocyk i poduszkę na prawą stronę. Zaszywamy ręcznie powstały otwór (miejsce zaznaczone
szpilką).
ZESTAW GOTOWY! J
Jeśli zostały Ci resztki tkanin, to świetnym sposobem na ich zużycie
jest stworzenie z nich maskotki, która uatrakcyjni zestaw dla dziecka :) Ja właśnie w ten sposób
wykorzystuję resztki. Ponadto lubię szyć maskotki z tych samych tkanin co kocyk
i poduszka. Dzięki temu powstaje spójny kolorystycznie zestaw :)
Jeśli
chcecie uszyć słonika ze zdjęć, wykrój znajdziecie tutaj.
Poniżej
kilka przykładów uszytych przeze mnie zestawów.
Powyższe sowy są znaczne większe od tej poniżej, ponieważ miały spełniać funkcję poduszek. Zestaw szyłam dla kilkuletniej dziewczynki, na zamówienie mojego kolegi. Jak się później dowiedziałam, dziewczynka jest zachwycona swoim zestawem i uwielbia pod nim spać :D
Jak wcześniej zapowiadałam, pokażę Wam również, że minky i bawełna nadają się świetnie na uszytki dla dorosłych, na przykład do szycia dużych
koców, czy narzut na łóżko. Przekonałam się o tym, gdy jakiś czas temu kolega
zapytał mnie, czy uszyłabym dla niego i jego mamy narzutę na łóżko wraz z
poszewkami na poduszki.
Hmm, pomyślałam… Czemu nie, uszyję! :)
Jak pomyślałam, tak zrobiłam. Choć muszę Wam przyznać, że szycie koców
o wymiarach 160x200 cm i 160x220 cm, to było prawdziwe wyzwanie! :D Są to już dość
spore kawałki tkanin, więc zapanowanie nad nimi nie jest wcale takie łatwe. A w
tym przypadku trzeba zapanować nad trzema warstwami! Ale jak to mawiają
wszystko jest do zrobienia, a kto nie próbuje, ten nie ma. Nie wspomnę już o wielkiej
satysfakcji na koniec, gdy uda się wykonać zdanie :)
Do koców uszyłam po dwie poszewki na poduszki o wymiarach 60x80 cm, zapinane na zamek. Efekt ostateczny spodobał mi
się bardzo! Muszę uszyć taki koc dla siebie ;)
Podczas przygotowań do szycia rozłożyłam tkaniny na podłodze (na szczęście miałam gdzie, bez
takiej możliwości byłoby naprawdę ciężko) i zabrałam się za ich równe ułożenie. Po kilkunastu minutach, gdy w końcu udało mi się wyrównać wszystkie warstwy, na mojej twarzy przebłysną uśmiech zadowolenia! :) Aż tu nagle i niespodziewanie wydarzyło się coś, co zwaliło mnie z nóg...
Moja kocica uznała, że 2 metry mięciutkiej tkaniny na podłodze, to cudowny plac zabawy! Wspaniale było móc się na nią rzucić i schować pod jedną z warstw. Ależ to był zabawa!
Teraz się z tego śmieje, ale uwierzcie, wtedy wcale nie było mi do
śmiechu! Nie wiedząc, czy się śmiać czy płakać, sięgnęłam po telefon i zrobiłam
kilka zdjęć, żebyście i Wy mogli zobaczyć Luli w akcji ;)
Na koniec Luli śle do Was pytanie, szyliście już coś z tego fajnego minky? ;) Jak tak, to co z niego szyjecie? Coś dla dzieci, czy również dla dorosłych, a może coś dla kota? ;)
Pozdrawiamy Was ciepło!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz